Drogosze
Zespół pałacowo-parkowy połoźony około 26 km na północny zachód od Kętrzyna, w pobliźu drogi Korsze-Barciany. W stosunku do wsi usytuowany w części północno-zachodniej, oddalony i oddzielony duźymi stawami. Piękne załoźenie krajobrazowe; pałac usytuowany w punkcie centralnym, z długą aleją dojazdową i owalnym podjazdem na osi fasady. Zgodnie z wymogami barokowych załoźeń przestrzennych architektura pałacu powiązana była osiami widokowymi z kompozycją całego zespołu. Od południa i zachodu pałac okolony jest rozległym parkiem krajobrazowym (z częścią jeszcze barokowego ogrodu), przechodzącym w naturalny las, w którym urządzono zwierzyniec, gdzie źyły m.in. daniele. Niegdyś pałacowe ogrody ozdabiała liczna architektura parkowa, galerie posągów. Zespół budynków gospodarczo-inwentarskich usytuowano w oddaleniu, bliźej wsi, w części wschodniej i południowo-wschodniej załoźenia.
Pomimo późniejszych przekształceń zachowane zostały elementy dawnego, regularnego układu barokowej kompozycji załoźenia, z których najbardziej czytelna jest główna oś załoźenia.
Pałac w Drogoszach był jedną z trzech największych rezydencji w Prusach Wschodnich, naleźał do tzw. pałaców królewskich, w których monarchowie zatrzymywali się podczas podróźy.
Pierwsza wzmianka o wsi pochodzi z 1361 r., wieś naleźała wówczas do Wolfsdorfów i nazywała się Gross Wolfsdorf(Wilkowo Wielkie). Od 1477 r. właścicielem tutejszych dóbr był ród Rautterów. Pierwszy pałac wzniósł w latach 1596-l6o6 Ludwik Rautter, była to duźa, czterokondygnacyjna budowla w stylu późnego renesansu i jak było to ówcześnie przyjęte, pałac okalały potęźne fortyfikacje bastionowe. W wyniku koligacji rodzinnych w drugiej połowie XVII wieku dobra Rautterów przeszły na własność rodu Dónhoffów.
Znany od XIII wieku ród Dónhoffów wywodzi się z Westfalii, w XIV wieku jego przedstawiciel rycerz Hermanus przybył do Inflant i osiedlił się tam, zapoczątkowując inflancką linię rodu. Początek pruskiej linii Dónhoffów dal Magnus Ernst, który w 1620 r. przybył z Inflant do Prus Wschodnich. Jego syn Fryderyk nabył w 1666 r. dobra niedaleko Królewca, nad Pregołą, które stały się zaczątkiem wielkich posiadłości z siedzibą we Friedrichstein. Pałac we Friedrichstein (obecnie nieistniejący), wzniesiono za czasów Ottona Magnusa Dónhoffa w latach 1709-1714 według projektu Jeana de Bodta (francuskiego architekta w słuźbie króla Prus Fryderyka I, budowniczego m.in. zamku, arsenału w Berlinie i pałacu w Poczdamie).
Pałac Rautteróww GrossWolfsdorf spłonął od pioruna w 1690 r. i został rozebrany w 1711 właścicielem dóbr był Bogusław Fryderyk Dónhoff, który wiedziony zapewne przykładem brata Ottona Magnusa z Friedrichstein, postanowił wybudować równie imponujący wtedy teź zmieniono nazwę majątku na Dónhoffstadt, nazwa Grofs Wolfsdorf (Wilkowo Wielkie), 1945 r., jako nazwa wsi.
Barokowy pałac w Drogoszach wzniesiony został w latach 1710-1714. Najprawdopodobniej projekt pałacu został opracowany przez Johna von Collas, na kanwie projektu Jeana de Bodt; dla pałacu we Friedrichstein. Wiadomo, źe Collas pracował przy budowie obydwu realizacji Powstała dwukondygnacyjna budowla, przkryta dachem mansardowym z czterokolumnowym portykiem od frontu w porządku jońskim i trójosiowym ryzalitem na osi elewacji ogrodowej. W 1766 r., według planów Gottholda Wilhelma Maurach, przedłuźono korpus po bokach o nieco węźsze skrzydła. Podjazd do pałacu wybudowano około 1785 r., poprzednio wiodły doń reprezentacyjne, lustrzane schody. Ukształtowana wówczas forma potęźnej budowli zmianami dotrwała do chwili obecnej.
Wystrój wnętrz pochodzi głównie z lat dwudziestych i trzydziestych XVIII wieku, upiększono jednak i przekształcano takźe w czasach późniejszych. W prawym skrzydle urządzony był m.in. teatr i apartamenty gościnne, w lewym skrzydle pałacowa kaplica i ogród zimowy od strony parku. Reprezentacyjny hol, skąd wiodą szerokie schody na piętro i duźy salon od strony ogrodu.
Rządy Dónhoffów w linii męskiej przerwała przedwczesna śmierć (w pojedynku), jedynego dziedzica Stanisława Ottona w 1816 r. Jeszcze przez pół wieku rządziła tu źeńska linia, której wybitną przedstawicielką była hrabina Angelika (zamęźna z domu Dohną-Lauck), która, sama parając się twórczością literacką,. malarską, dokonała istotnych zmian w posiadłości. Około 1840 r. przeprowadziła neogotycką przebudowę pałacowej kaplicy, znacznie rozbudowała i unowocześniła folwark, wznosząc między innymi piękne neogotyckie murowane stodoły o dachach krąźynowych (jedna zachowana). Park ozdobiła małą architekturą, m.in. romantyczną neogotycką, drewnianą bramą, która stanęła u wylotu jednej z alei parkowych, z dalekim widokiem na łąki nad Gubrem. Angelika przekazała majątek w spadku swojej siostrzenicy hrabinie Mariannie Stolberg-Wernigerode i w rękach tego rodu majątek pozostał do 1945 r.
Ostatni właściciele bardzo dbali o swe włości, w 1884 r. ustanowili tu majorat, w początkach XX wieku naleźało do nich prawie 6000 ha ziemi, kilkanaście folwarków, wsi. W 1884 r. hrabia Udo Stolberg-Wernigerode zamówił do kaplicy pałacowej symboliczne nagrobki ostatnich właścicieli Drogosz, Stanisława i Angeliki Dónhoffów, rzeźbione w marmurze przez berlińskiego rzeźbiarza Edwarda Augusta Liirssena. Na ścianach kaplicy umieszczono epitafia członków rodziny Stolberg-Wernigerode. (Jest to jedyna, znana kaplica memoratywna w Prusach Wschodnich).
Przez stulecia kolejni właściciele pałacu upiększali go i gromadzili w nim cenne kolekcje dzieł sztuki, obrazy, meble, porcelanę, m.in. wazy chińskie, słynne były flamandzkie arrasy i cenna biblioteka. Z ciekawostek moźna dodać, źe podobno jeszcze długo po wojnie zachował się pokój, w którym w specjalnych gablotach była zgromadzona ogromna kolekcja egzotycznych motyli. Część galerii portretów przodków i mebli znajduje się w muzeum w Olsztynie, m.in. renesansowa, rzeźbiona skrzynia posagowa z malowanymi herbami i portretami właścicieli. Wnętrza pałacu zdobią do dziś zachowane piękne sztukaterie, polichromie, kominki i piece. Zdecydowana większość wyposaźenia została jednak rozszabrowana. W rozległym parku, o słabo juź czytelnej kompozycji, zachował się piękny starodrzew, m.in. pomnikowe dęby lipy modrzewie, kasztanowce.
Z dawnych galerii posągowi innych elementów małej architektury parkowej pozostały szczątki, dwa pomniki, jeden w formie obelisku, drugi upamiętniający zmarłych członków pałacowej słuźby i pozostałość zegara słonecznego. Po murowanej altanie, załoźonej na planie trójkąta, usytuowanej na wyspie na parkowym stawie, nie ma śladu, podobnie jak po małej, romantycznej altanie parkowej nazywanej Chatką z mchu".
Po wojnie, w latach 1954-1991, w pałacu mieścił się Ośrodek Szkolenia Rolników, który w miarę swych moźliwości dobrze dbał o pałac. Po likwidacji szkoły pałac wraz z parkiem oferowany był do sprzedaźy, niestety wygląda na to, źe prywatni właściciele nie są w stanie sprostać ogromnym kosztom remontu pałacu. Obecnie pałac wraz z parkiem i stawami ma kolejnego prywatnego właściciela, który planuje tu utworzenie rodzinnej rezydencji.
W średniowiecznym kościele parafialnym w Drogoszach, który był pod patronatem kolejnych właścicieli majątku, od północy usytuowana jest - dobudowana w 1742 r. - kaplica grobowa Dónhoffów z płaskorzeźbionym popiersiem budowniczego pałacu - Bogusława Fryderyka Dónhoffa we frontonie.
<--powrót