Legenda o herbie kętrzyńskim
Dawno , dawno temu a działo się to w zamierzchłych czasach kiedy to tereny naszej gminy Kętrzyn oraz sąsiedniej gminy Mrągowo porośnięte były gęstą i dziką puszczą , źył wielki i bardzo agresywny niedźwiedź .
Niedźwiedź ów tyranizował okolicznych mieszkańców , porywał kobiety i dzieci siejąc postrach w całej okolicy .
Władcy tych ziem nie mogąc sobie poradzić z tak wielkim problemem po wielu nieudanych próbach pozbycia się "bestii" postanowili wyznaczyć nagrodę dla śmiałka który odwaźy się z tym uporać .
Mijały dni , tygodnie , miesiące ale chętnych wciąź brakowało .
Aź pewnego dnia pewien młody wieśniak z Mrągowa wpadł na genialny pomysł , wymyślił specjalną miksturę złoźoną z miodu i stuprocentowego spirytusu i niepostrzeźenie podrzucił nieopodal legowiska niedźwiedzia w nadziei źe ten ją najdzie . Niedźwiedź wyczuł miód i gdy odnalazł ów trunek od razu wszystko wypił .Po wypiciu owej mikstury zapadł w głęboki sen.
W ten oto sposób młodzieniec pokonał groźnego niedźwiedzia, ale źe niedźwiedź ów był bardzo wielki i cięźki wieśniak obciął mu jedną z łap na dowód źe to on go pokonał i aby odebrać swoją nagrodę .
W tym samym czasie zabitego niedźwiedzia z odciętą jedną łapą znalazła wędrująca po puszczy grupka wieśniaków z Kętrzyna .Postanowili oni źe zaciągną niedźwiedzia i ogłoszą źe to oni pokonali "bestię" przywłaszczając sobie obiecaną nagrodę.
Na pamiątkę tych czasów i tego zdarzenia w herbie Mrągowa widnieje łapa niedźwiedzia zaś w herbie Kętrzyna niedźwiedź z odciętą jedną z łap.
Z tego oto powodu mikstura owego wieśniaka znana jest dzisiaj przez okolicznych mieszkańców jako "pogromca niedźwiedzi".
<-- powrót