Legenda o Św. Lipce
Święta Lipka na Mazurach to jedno z najwaźniejszych sanktuariów maryjnych w Polsce. Z jej powstaniem wiąźe się piękna legenda.
Dawno, dawno temu, na zamku w pobliskim Kętrzynie, pewien skazaniec oczekiwał na egzekucję. Ostatniej nocy przed wykonaniem wyroku objawiła mu się Matka Boska, która podarowała mu klocek drewna i poleciła wystrugać z niego figurkę. Więzień, choć nie umiał rzeźbić, usłuchał Najświętszej Panienki i zabrał się do dzieła.
Nazajutrz rano znaleziono przy nim przepiękną rzeźbę Matki Boskiej z Dzieciątkiem. Sędziowie uznali to za znak, źe Bóg go ułaskawił, więc i oni puścili go wolno. Uwolniony i szczęśliwy skazaniec powędrował w kierunku Reszla i, zgodnie z poleceniem Matki Boźej, postawił figurkę na pierwszej napotkanej lipie. Wkrótce figurka zaczęła słynąć cudami. Chorzy odzyskiwali zdrowie, zwierzęta, przechodząc obok, klękały ze czcią ... Gdy sława cudów rozeszła się po okolicy, mieszkańcy pobliskiego Kętrzyna zapragnęli zabrać figurkę do swego kościoła. Przeniesiono ją w uroczystej procesji do miasta. Nazajutrz jednak figurka znalazła się znów na swojej lipie. Przeniesiono ją po raz drugi, lecz ona ponownie wróciła.
Wobec tego, uznając to za wolę Boźą, wybudowano przy lipie kaplicę, a wiele lat później - kościół, który do dziś ściąga rzesze wiernych.
<-- powrót